Założyciel Huawei Ren Zhengfei spotkał się z dziennikarzami amerykańskiego dziennika The Wall Street Journal. Podczas długiej rozmowy opowiedział o różnych aspektach relacji Huawei ze Stanami Zjednoczonymi i po raz kolejny przekonywał, że koncern nie jest żadnym zagrożeniem dla USA.
Jednym z pierwszych pytań, jakie padło z ust redaktora naczelnego WSJ Matta Murray’a, dotyczyło przyczyn skomplikowanej relacji między rządem USA a Huawei, która według dziennikarza zaczęła się na długo przed prezydenturą Donalda Trumpa. Ren Zhengfei stwierdził: „Zasadniczo nie sądzę, by doszło do konfrontacji między rządem USA a Huawei. Nasza firma zawsze podziwiała USA. Wiele się nauczyliśmy z ich kultury i zarządzania.
W ciągu ostatnich trzech dziesięcioleci wiele przeszliśmy i jesteśmy przyzwyczajeni do trudności, więc nigdy nie odbierałem czasów administracji Obamy jako trudnego okresu dla Huawei. Dla nas prezydentura Trumpa jest również motywująca. Dzięki zwiększonemu wysiłkowi naszych pracowników mamy znacznie lepsze wyniki.
W ciągu ostatnich trzech dziesięcioleci wiele przeszliśmy i jesteśmy przyzwyczajeni do trudności, więc nigdy nie odbierałem czasów administracji Obamy jako trudnego okresu dla Huawei. Dla nas prezydentura Trumpa jest również motywująca. Dzięki zwiększonemu wysiłkowi naszych pracowników mamy znacznie lepsze wyniki.
Sukces Huawei nie zagraża Stanom Zjednoczonym
Ren Zhengfei odniósł się również do pytania o to czy USA obawiają się Huawei ze względu na jego sukcesy w zakresie technologii 5G. „Stany Zjednoczone są bardzo silne, jeśli chodzi o innowacje i nie sądzę, aby na krótką metę podkreślano, że pozostają w tyle w przypadku pewnej technologii” -powiedział Ren Zhengfei i uznał za bardzo prawdopodobne słowa Wilbura Rossa, amerykańskiego sekretarza ds. handlu, który stwierdził, że USA mogą dogonić i wyprzedzić Huawei w ciągu trzech lat”.
Założyciel Huawei przyznał jednak, że Stany Zjednoczone niewłaściwie podeszły do technologii 5G. „Postawili na bezpośredni rozwój 6G, ponieważ myśleli, że ma większą przepustowość i będzie bardziej wartościowe. Nie przewidzieli, że 5G przyjdzie tak szybko, wydawało im się, że mają wystarczająco dużo czasu, aby dokonać przełomów w teoriach
i technologiach, które są istotne dla 6G, ale 5G zostało skomercjalizowane
w mniej niż 10 lat. Nie sądzę więc, aby Stany Zjednoczone przegrały ten wyścig z Huawei. Po prostu postawili na złego konia. Huawei wybrał technologię fal centymetrowych, a USA postawił na milimetrowe. Jeśli Stany Zjednoczone zmienią kierunek, to wierzę, że wkrótce dogonią Huawei i nie sądzę, by zaatakowali nas tylko dlatego, że bardziej poszliśmy do przodu”.
i technologiach, które są istotne dla 6G, ale 5G zostało skomercjalizowane
w mniej niż 10 lat. Nie sądzę więc, aby Stany Zjednoczone przegrały ten wyścig z Huawei. Po prostu postawili na złego konia. Huawei wybrał technologię fal centymetrowych, a USA postawił na milimetrowe. Jeśli Stany Zjednoczone zmienią kierunek, to wierzę, że wkrótce dogonią Huawei i nie sądzę, by zaatakowali nas tylko dlatego, że bardziej poszliśmy do przodu”.
Jesteśmy otwarci na licencjonowanie 5G
Dyrektor generalny skomentował przebieg procesu udzielania licencji na technologie 5G. Przyznał, że koncern jest całkowicie otwarty w ofercie licencjonowania swojej technologii 5G do USA i nie ukrywa w nich żadnych sztuczek. „Dlaczego chcemy, aby amerykańskie firmy stały się silniejsze?
– pyta Ren i od razu spieszy z wyjaśnieniem – „Ponieważ świat będzie bardziej zrównoważony dzięki trzem „supermocom” 5G. Gdyby USA nie posiadały 5G, stanęlibyśmy w obliczu długotrwałych trudności, a Europa również znalazłaby się w tarapatach.” Ren uważa, że po udzieleniu licencji można iść naprzód wraz z USA i nie będzie to stać na przeszkodzie, by nadal wyprzedzać innych. „To jest nasza motywacja i cel licencjonowania 5G”
– konkluduje.
– pyta Ren i od razu spieszy z wyjaśnieniem – „Ponieważ świat będzie bardziej zrównoważony dzięki trzem „supermocom” 5G. Gdyby USA nie posiadały 5G, stanęlibyśmy w obliczu długotrwałych trudności, a Europa również znalazłaby się w tarapatach.” Ren uważa, że po udzieleniu licencji można iść naprzód wraz z USA i nie będzie to stać na przeszkodzie, by nadal wyprzedzać innych. „To jest nasza motywacja i cel licencjonowania 5G”
– konkluduje.
Ren Zhengfei przyznał jednak, że jak na razie żadna z amerykańskich firm jeszcze nie zgłosiła się do Huawei. „Może te firmy się boją? Boją się być podejrzane, jeśli się z nami skontaktują. A może nie chcą wejść na ten rynek, więc niekoniecznie mają taką potrzebę?” – snuje domysły Ren i stwierdza,
że Huawei nie może dotrzeć do amerykańskich firm, ponieważ nie pozwalają mu na to obecnie amerykańskie sankcje.
że Huawei nie może dotrzeć do amerykańskich firm, ponieważ nie pozwalają mu na to obecnie amerykańskie sankcje.
Zarzuty o kradzież własności intelektualnej są fałszywe
Dziennikarze WSJ zapytali również, dlaczego Huawei był uporczywie oskarżany o kradzież technologii od dużych firm takich jak Cisco czy CNEX. Na to pytanie Ren Zhengfei odpowiedział krótko: „Zarzuty nie są koniecznie faktami. Trump otrzymał więcej zarzutów niż my. Zawsze respektowaliśmy własność intelektualną innych. Wiele wielkich firm amerykańskich co roku płaci nam duże sumy z tytułu opłat licencyjnych, a my płacimy im jeszcze więcej. Na przestrzeni lat otrzymaliśmy 1,4 miliarda dolarów z tytułu opłat patentowych, ale zapłaciliśmy ponad sześć miliardów dolarów z tytułu praw do własności intelektualnej. Nie staliśmy się światowym liderem w wyniku kradzieży. Huawei inwestuje co roku około 15-20 miliardów dolarów
w badania i rozwój, nad którymi pracuje ponad 80 000 pracowników. Nawet dobry człowiek może spotkać się z krytyką, dlatego wciąż wierzymy
w decyzje podejmowane przez amerykańskie sądy”.
w badania i rozwój, nad którymi pracuje ponad 80 000 pracowników. Nawet dobry człowiek może spotkać się z krytyką, dlatego wciąż wierzymy
w decyzje podejmowane przez amerykańskie sądy”.
Czy można zastąpić założyciela Huawei?
Ren Zhengfei został zapytany o to, czy w firmie takiej jak Huawei łatwo zastąpić jej założyciela. Pytanie padło w odniesieniu do tego, że zdaniem Rena w wielu amerykańskich firmach jest to trudne zadanie do wykonania.
Dyrektor generalny Huawei stwierdził, że powodem, dla którego niektóre amerykańskie firmy przestały funkcjonować, było uzależnienie losów firmy od jednej osoby. „W takim wypadku – mówi Ren –bezpieczeństwo kadry kierowniczej jest ściśle powiązane z wartością akcji spółki. Takie koncerny nie mogą np. korzystać z komercyjnych lotów, ponieważ uważają, że nie jest to wystarczająco bezpieczne i muszą zabierać ze sobą ochroniarzy dokądkolwiek się udają. Losy takich osób są ściśle związane z interesami ludzi na Wall Street. Jeśli jeden z tych dyrektorów umrze, może to mieć znaczący wpływ na notowania na giełdzie”.
Ren Zhengfei dodaje: „ To, czy pracuję w tej firmie, czy nie, nie ma dużego wpływu na jej działalność. Lata temu, kiedy chcieliśmy zainicjować transformację zarządzania w naszej firmie, zwróciliśmy się do IBM o poradę. Konsultanci IBM powiedzieli mi, że ostatecznym celem transformacji będzie pozbycie się mnie i pozbawienie mnie wszelkich uprawnień. Zapytali, czy jestem gotów to zrobić, na co odpowiedziałem, że tak”.
„Staramy się odwrócić strukturę władzy w koncernie i dać więcej uprawnień pracownikom na niższych poziomach hierarchii. Jeśli ta nowa struktura ustabilizuje się, przyszłym następcom będzie bardzo trudno zmienić ją
z powrotem w scentralizowaną. Wierzę, że zapewni to stabilność w Huawei przez długi czas” – mówi Ren.
z powrotem w scentralizowaną. Wierzę, że zapewni to stabilność w Huawei przez długi czas” – mówi Ren.
Huawei nie jest dobrą kartą przetargową w wojnie handlowej
Eva Dou z WSJ zasugerowała, że Huawei jest tylko kartą przetargową
w wojnie handlowej pomiędzy USA a Chinami. Zdaniem założyciela koncernu to błędny pogląd. „Jeśli Stany Zjednoczone uważają, że możemy być wykorzystani jako karta przetargowa, to muszę powiedzieć, że prawdopodobnie mają zły pomysł. Huawei nigdy nie będzie kartą przetargową, a my możemy żyć bez polegania na USA. Rozmowy handlowe pomiędzy Chinami i USA nie mają nic wspólnego z Huawei, ponieważ nie mamy praktycznie żadnych kontaktów handlowych ze Stanami i nie miałoby dla nas znaczenia, gdyby cło wzrosło do 1000%” – wyjaśnił Ren.
w wojnie handlowej pomiędzy USA a Chinami. Zdaniem założyciela koncernu to błędny pogląd. „Jeśli Stany Zjednoczone uważają, że możemy być wykorzystani jako karta przetargowa, to muszę powiedzieć, że prawdopodobnie mają zły pomysł. Huawei nigdy nie będzie kartą przetargową, a my możemy żyć bez polegania na USA. Rozmowy handlowe pomiędzy Chinami i USA nie mają nic wspólnego z Huawei, ponieważ nie mamy praktycznie żadnych kontaktów handlowych ze Stanami i nie miałoby dla nas znaczenia, gdyby cło wzrosło do 1000%” – wyjaśnił Ren.
To był dobry rok dla Huawei
Dziennikarz WSJ Matt Murray przyznał, że Huawei miał naprawdę świetny rok. Jego zdaniem koncern bardzo dobrze sobie poradził i w tym czasie definitywnie odłączył się od amerykańskiego łańcucha dostaw. Ren zapytany o to, czy w przyszłości Huawei będzie chciał wrócić do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, kiedy te znów staną się otwarte dla koncernu, odparł, że „nigdy nie oddzielimy się od reszty świata i nadal będziemy poddawać się globalizacji. Ale to jest tylko nasz ideał. Jeśli USA nadal będą nas blokować w łańcuchu dostaw, nie będziemy mieli problemu
z poradzeniem sobie z tym na własną rękę. Już teraz nie używamy amerykańskich komponentów w naszych stacjach bazowych 5G ani
w naszych sieciach przesyłowych, dostępowych i rdzeniowych. Oczywiście nadal mamy wersje tych urządzeń, które mogą wykorzystywać amerykańskie komponenty”.
z poradzeniem sobie z tym na własną rękę. Już teraz nie używamy amerykańskich komponentów w naszych stacjach bazowych 5G ani
w naszych sieciach przesyłowych, dostępowych i rdzeniowych. Oczywiście nadal mamy wersje tych urządzeń, które mogą wykorzystywać amerykańskie komponenty”.