Zbliża się wyznaczony przez Unię Europejską termin określenia przez państwa członkowskie uwarunkowań dopuszczenia dostawców do budowy sieci 5G. W marcu Austria i Węgry jako kolejne kraje zapowiedziały, że nie planują wykluczenia żadnego dostawcy. Wcześniej podobne deklaracje złożyły między innymi też Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy, Szwecja, czy Norwegia i Szwajcaria. To o tyle ważne, że większa konkurencja na rynku ma przyczynić się do wypracowania korzystniejszych rozwiązań.
Także europejskie kraje spoza Unii, takie jak Norwegia, Ukraina, czy Szwajcaria, nie planują żadnych wykluczeń. Podobnie Wielka Brytania, która dopuściła do budowy infrastruktury wszystkich dostawców. Serbski prezydent z kolei zapowiedział, że jest w trakcie z rozmów z firmami dysponującymi technologią 5G, a jego kraj przeprowadzi „bardzo otwartą i przejrzystą procedurę dotyczącą sieci 5G”.
Kompetentnie stosowana neutralność technologiczna, równe dla wszystkich zasady dostępu do rynku w połączeniu z systemem ochrony konkurencji i konsumentów są wystarczającymi narzędziami pozwalającymi na wdrożenie dowolnych zasad bezpieczeństwa cyfrowego. Blokowanie dostępu produktów określonego pochodzenia ma miejsce wtedy, gdy nie ma innego sposobu zagwarantowania odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa, ale tylko w oparciu o dobrze uzasadnione merytorycznie regulacje prawne. Tak się dzieje na przykład na rynku produktów rolno-spożywczych, gdy istnieje zagrożenie epidemiologiczne. W wypadku produktów krytycznych dla bezpieczeństwa cyfrowego, podstawą decyzji mogą być badania techniczne określonych produktów. Rozwiązania protekcjonistyczne mogłyby otworzyć drogę do budowy systemu barier pozataryfowych, co w nieodległej perspektywie doprowadziłoby do ograniczenia współpracy we wszystkich dziedzinach. To spowolniłoby również globalne wysiłki na rzecz ochrony klimatu i środowiska naturalnego we wszystkich wymiarach, co z kolei bardzo ograniczyłoby skuteczność strategii gospodarczej zapisanej w EU Green Deal.
Jarosław Tworóg, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.
Na ten moment wszystkie procedury związane z cyfrową transformacją w Polsce idą bez najmniejszego zarzutu. To o tyle istotne, że czym sprawniej i lepiej zostanie przeprowadzony ten proces, tym bardziej konkurencyjna będzie pozycja Polski w regionie. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że w dobie panującej epidemii koronawirusa, postęp w cyfryzacji będzie kluczowym czynnikiem napędzającym gospodarkę. Huawei ma pełne zaplecze technologiczne, aby wprowadzić 5G na polski rynek.
Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska